To feralne miejsce! Kierowcy upominają się o sygnalizację świetlną na tym skrzyżowaniu w Pleszewie. Co na to władza?

Kilka dni temu doszło do kolejnego zdarzenia na skrzyżowaniu ulic Lipowej, Słowackiego i Wierzbowej. Czy są plany na zmiany w organizacji ruchu w tym miejscu?

Styk ulic Lipowej, Słowackiego i Wierzbowej jest miejscem, gdzie często dochodzi do zderzeń pojazdów. Skrzyżowanie to też bardzo się korkuje w godzinach sczytu, a nawet i popołudniami. 

Gdy w ostatnich dniach znów doszło tam do zdarzenia z udziałem trzech aut w  Internecie znów rozgorzała dyskusja. Czytelnicy i kierowcy pytają, również za pośrednictwem Pleszew24.info, czy nie należałoby wprowadzić na tym skrzyżowaniu sygnalizacji świetlnej albo innego rozwiązania poprawiającego bezpieczeństwo.

^{To tylko niektóre z komentarzy.} 

^{Fot.: Maciej Jaworski/Pleszew24.info}

O opinię w tym zakresie poprosiliśmy Dyrektora Zarządu Dróg Powiatowych w Pleszewie.

- Tam jest trudne skrzyżowanie, to każdy kierowca wie, nie tylko teraz w trakcie remontu (ul. Bogusza- przyp. red). Do nas oficjalne zgłoszenia w tej kwestii nie wpłynęły i ten moment żadnych planów związanych z tym skrzyżowaniem nie mamy - przekazał portalowi Pleszew24.info Piotr Fabisz

Czy można zatem w najbliższym czasie spodziewać się jakiejś decyzji odnośnie tego miejsca? Władze nie wykluczają wprowadzenia nowych rozwiązań, jednak nie można się ich spodziewać w najbliższym czasie. Podyktowane jest to finansami oraz czasem potrzebnym do opracowania skutecznego projektu.   

- Powiem szczerze, że to jest temat do rozmowy z osobami, które mają więcej do powiedzenia w organizacji ruchu niż ja. Z projektantami, którzy mają wiedzę dotyczącą takich tematów i wtedy możemy usiąść i rozmawiać, bo na ten moment gotowego rozwiązania nie widzimy. Takie rzeczy też kosztują, to jest poważniejsza inwestycja, żeby takie światła choćby wprowadzić - mówi P. Fabisz.

Dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych podejmie próbę rozeznania możliwości zmian w obrębie tego skrzyżowania. Jak mówi "sygnał został przyjęty". 

- Generalnie wiem, że też jest problem na tej drodze, ale musimy na spokojnie i na chłodno do tego podejść i przygotować się finansowo. To nie jest tak, że w ciągu roku coś zrobimy. Sygnał jest i rozumiem, przekażę na komisji, i może jakaś propozycja padnie i do budżetu zostanie taka inwestycja wpisana. Najpierw trzeba porozmawiać z osobami, które mają wiedzę techniczną i wtedy można podjąć próbę dokonania zmian - kończy dyrektor Fabisz.

[ZT]11847[/ZT]

[ZT]11859[/ZT]

[ZT]11849[/ZT]

[ZT]11841[/ZT]

[ZT]11834[/ZT]

[ZT]11829[/ZT]

[ZT]11827[/ZT]