Zostało mało czasu!
0
0
dni
0
0
godzin
0
0
minut
0
0
sekund
Spraw bliskim radość
zanim będzie za późno!
Kup prezent
Zamknij
UWAGA!

Dodaj komentarz

Wielki psi spacer już w sobotę w Pleszewie. Cel charytatywny - zbiórka karmy. Zapraszają wszystkich właścicieli i ich psiaki

JAW 15:25, 17.12.2024 Aktualizacja: 14:20, 27.10.2025
Skomentuj Fot.: Jacek Piotrowski/Facebook: Psyjacielski Sad Fot.: Jacek Piotrowski/Facebook: Psyjacielski Sad

Już w najbliższą sobotę, 21 grudnia, miłośnicy psiaków spotkają się w Pleszewie na Świątecznym Spacerze.

To świetna okazja, aby zrobić świąteczny prezent dla „bezdomniaków” z Czermina

- Kochani rezerwujcie termin bo to tuż tuż. Łączymy siły z Darkiem Pietrzakiem z MegaDog. Będzie to gorący grudniowy sobotni wieczór. Potrzebujecie godzinkę lub dwie, jeżeli wybierzecie dłuższą wersję wydarzenia - informuje jedna z organizatorek Jolanta Marzyńska 

Trasa będzie przebiegać od Placu Powstańców Wielkopolskich, ulicą Świętego Ducha, Poznanską, Reja wzdłuż Parku, do Biedronki dalej Sienkiewicza, Wyspiańskiego, Wodną do Kaliskiej i ponownie do Rynku.

Start wydarzenia o godzinie 19:00. Coroczny spacer charytatywny będzie skierowany z pomocą dla schroniskowych psiaków pod opieką wolontariuszy dla bezdomniaków z Czermina.

- Dlaczego tam? Bo to małe wiejskie przytulisko bez sponsorów, dziesiątek darczyńców i wolontariuszy. Dziewczyny, wolontariuszki, od lat poświęcają swój wolny czas i prywatne pieniądze na pomoc psiakom. Dzięki nim psy mają zapewnione codzienne spacery, czyste miski i namiastkę opiekuna. Są tam latem, gdy żar leje się z nieba i robią zacienienia dla psiaków, są również zimą kiedy woda zamarza a ręce kostnieją przy myciu misek. Pomóżmy im i pomóżmy przede wszystkim psiakom - dodaje Jolanta Marzyńska

Nie każdy ma czas na bycie wolontariuszem ale można przynieść dla psiaków coś do jedzenia albo zrobić wrzutkę do ich puszki na leczenie (leczenie specjalistyczne nie jest finansowane z pieniędzy gminy).

- Jeśli będziecie kupować to psiaki proszą o:- puszki Rafi 800 lub 400 g - smaczki np. kurze łapki, albo suszona wołowina. Akcesoria świąteczne w stroju mile widziane - mówi J. Marzyńska

Organizatorzy: Psyjacielski Sad z Joanną Gottowt i Mega Dog Dariusz Pietrzak Forfourlegs. Wspomaga ich Jolanta Marzyńska.

[ZT]8678[/ZT]

[ZT]8668[/ZT]

[ZT]8660[/ZT]

[ZT]8667[/ZT]

[ZT]8651[/ZT]

[ZT]8626[/ZT]

(JAW)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

Organizatorzy jarmarku zbulwersowani. Szaber

I dlatego w urzędach, w bankach, na pocztach długopisy były i często nadal są na sznurkach - albo użyczane po uprzednim głębokim spojrzeniu w oczy... Mamy zamiłowanie do gadżetów. Zwłaszcza cudzych :)))

Piotr

19:47, 2025-12-08

Proboszcz wzbudził kontrowersję. Spowiedź z promo

Jeżeli to kogoś przyciągnie do Kościoła to ok. Jednak z drugiej strony sam Kościół naucza, że spowiedź to sprawa bardzo intymna i wymaga raczej spokoju a na pewno wcześniejszego solidnego przygotowania (patrz > warunki dobrej spowiedzi). Idziesz na jarmark po pierniki, patrzysz - o, ksiądz siedzi, a wejdę - czy to tak? Chyba nie bo liczy się "jakość" a nie sam fakt. Poza tym "promocja" czyli co, akurat tutaj mniejsza pokuta? Na pewno nie o to w tym chodzi. Trochę to jak robienie z sakramentów macdonalda. Co będzie następne, spowiedź-drive-thru z samochodu? Religia i wiara ma być fundamentem spajającym w trudnych momentach a nie rozpływać się w konsumpcyjnej nowoczesności. Nie wiem jak inni, ale np. ja do kościoła chodzę m. in. dla ciszy i spokoju a nie robić publiczne show. Każdy robi jak uważa.

Piotr

14:57, 2025-12-07

Proboszcz wzbudził kontrowersję. Spowiedź z promo

Ja to nawet bym nie deprecjonował spotkania człowieka z człowiekiem. Czasem tak jest jak się wyżali drugiemu, to i na duszy/sercu mu lżej. Myślę, że ma to swoją terapeutyczne działanie. Jednak trzeba pamiętać, że generalnie to co przyjmuje się jako przyniesione nam przez ojców kościoła rzymsko-katolickiego, co prawda przyniesionego na mieczach i na żagwiach z ogniem - był adresowane dla ludów Izraela, czyt. żydów. Kościół katolicki neguje bowiem wiele z apokryfów, m.in ten który został napisany przez św. Andrzeja, który jako pierwszy trafił na ziemie Scytii, czyli ziemie znajdujące się między Dunajem a Donem (a nie żaden Cyryl i Metody). Tak przynajmniej uważał Orygenes (jeden z ojców kościoła). Misja Andrzeja nie powiodła się a on sam zaczął nawracać Greków i Rzymian w Azji Mniejszej i na Bałkanach. Sam został ukrzyżowany na krzyżu w kształcie litery "X" - zwany do dziś krzyżem św. Andrzeja. Najciekawsze jest to, o czym k.k milczy a chodzi o to co zapisał św. Andrzej w swojej ewangelii (nie uznawanej przez k.k) - a idzie to mniej więcej tak: "...i spytał Andrzej uczeń: Rabbi jakim ludom nieść mamy wieść o królestwie Bożym? I powiedział mu Jezus: chodźcie do narodów wschodnich, zachodnich i południa, tutaj gdzie żyją synowie i córki domu Izraela. Do języczników północy (ludy słowiańskie), nie chodźcie bo oni są bezgrzeszni. Nie znają oni grzechów i występków domu Izraela. Co więcej, nawet w ewangelii św. Mateusza znajdziemy wpis "...Jestem posłany tylko do umarłych owiec domu Izraela..." Koniec i tyle w temacie. Grzech i zepsucie przyniesiono nam na mieczach i żagwiach.

Robert

12:12, 2025-12-07

Proboszcz wzbudził kontrowersję. Spowiedź z promo

Bezpośrednio nikt księdzu nic nie powie, chciał błysnąć to mu się udało, ale spowiedź akurat to bardzo skostniały i niepotrzebny sakrament, traumatyzujacy zwłaszcza dzieci. Po co w zimnie klękać i klepać do ucha grzeszki? Jaki sens.gdy każdy rozumie co dobro a co zło nie chodząc do kościoła.

Olo

23:03, 2025-12-06

0%