Zamknij
UWAGA!

Dodaj komentarz

Kim są współcześni Samarytanie i co nas łączy z drugim człowiekiem ? Felieton na niedzielę

ks. Dariusz Brylak - Farski Proboszcz 09:53, 13.07.2025 Aktualizacja: 12:45, 25.09.2025
Skomentuj

W niedzielę w kościele słyszymy historię o miłosiernym samarytaninie. Ta opowieść jest odpowiedzią Jezusa na pytanie o to, co jest w życiu najważniejsze.

Uśmiecham się pod nosem: tydzień temu felieton był poświęcony ważności pytań. I proszę – przychodzi człowiek z pytaniami. Chyba jest też tak, że w życiu człowieka przychodzi czas pytań; do siebie, do „świata”, do Boga. Chyba zgodzimy się z twierdzeniem, że zmieniamy się jako ludzie, dojrzewamy. Po prostu, po czasie (i sumie różnych doświadczeń) inaczej patrzymy na życie.

Trzeba troszkę uważności i wiedzy, żeby wejść w sens opowieści o miłosiernym samarytaninie. Proszę pozwolić na kilka faktów. Kluczowymi w tej narracji są dwa słowa: miłosierdzie i … samarytanin. Zacznijmy od drugiego pojęcia. Samarytanie nie mieli dobrej reputacji wśród narodu Izraela. Byli kimś w rodzaju ludzi „drugiej kategorii”. Szukam dobrego porównania na dziś: proszę wybaczyć takie skojarzenie – samarytanie byli, jak dla nas ludzie z Ukrainy. Niby wojna ale … wracajcie do siebie? Zabieracie nam pracę, dali wam przywileje, wcale nie macie tak źle, mordowaliście naszych – to tylko niektóre ze stwierdzeń (łagodnych) jakie często słyszę. W podobny sposób patrzono na Samarytan. I o dziwo, człowiek „drugiej kategorii” okazuje CZŁWIECZEŃSTWO i to jeszcze jednemu z naszych, a nasi: lewita i kapłan mu nie pomogli. Szokujące.

Drugie, kluczowe słowo  w tej opowieści to miłosierdzie. Tylko w ten sposób można nazwać to, co się dzieje. Wszystko aż krzyczy, żeby zostawić człowieka na pół umarłego: nie pomożesz mu, ryzykujesz własnym życiem, to jest obcy, co ciebie to obchodzi, niech odpowiednie służby się nim zajmą itd. itp. Kto z nas nie wypowiadał podobnych rzeczy? Dlatego ZACHOWANIE SAMARYTANINA staje się POSTAWĄ, żeby nie powiedzieć PODSTAWĄ … człowieczeństwa? On nie tylko zatrzymał się i okazał zainteresowanie, wzruszenie. Ten człowiek zaangażował się w ratowanie. On dotyka, opatruje rany, zabiera i daje schronienie. Ta gospoda o której mowa w ewangelii, do której zabiera zagrożonego człowieka jest symbolem Kościoła, do którego przyprowadzają, przywożą ludzi pobitych, pogardzanych, wyzyskanych i proszą nas LUDZI KOŚCIOŁA – miejcie o nich staranie!!!

Łączy nas taka postawa czy też uważamy Samarytan za frajerów, naiwniaków. Ok, trzeba pomagać ale, … nie to jest głównym nurtem życia. Natomiast ludzie, którym pomagają współcześni Samarytanie to … znów szukam właściwego na dziś porównania: uchodźcy/najeźdźcy z granicy.  A może zupełnie blisko: nasi bezdomni w Pleszewie, czy też sąsiadka obok, która ma zszargane nerwy i już po prostu nie jest w stanie ogarniać życia?

Co nas łączy?

To chyba dobrze świadczy o nas kiedy … jesteśmy siebie ciekawi? Prawda?

Ech i znów pytania „a odpowiedzi brak” …

Bo chyba właśnie o to chodzi, żeby widzieć siebie w tym pobitym, poturbowanym, na pół umarłym, potrzebującym, bez siły nawet na krzyk o pomoc. Zobaczyć siebie w nim!!! Czy ważne jest wtedy to, kto mi pomoże? Kim jest, skąd czy dokąd idzie i dlaczego mi pomaga?

Kończę pisanie, wstaje dzień, Iga wygrała Wimbledon, o niżu genueńskim już cisza. I tylko nie mam pojęcia dlaczego puściłem sobie w tle „Wielką wodę” autorstwa Zbigniewa Preisnera i Andrzeja Sikorowskiego w wykonaniu Janusza Radka. Boże  … jakie to wszystko aktualne!!!

Farski Proboszcz

[ZT]12114[/ZT]

[ZT]12254[/ZT]

 

(ks. Dariusz Brylak - Farski Proboszcz )

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

Idą wilki? Strach padł na mieszkańców

Oczywiście, że to nie są wilki. Wilki mają dłuższe nogi i wąski tułów oraz dłuższy pysk.

Wujek dziadek

18:23, 2025-09-29

Rusza system kaucyjny w Polsce. Butelki i puszki

Ja też czekam na ruch ze strony naszej władzy. 50 groszy piechotą nie chodzi więc zakładam, że plastikowych śmieci będzie o jakieś 80% mniej do odbioru, co w takim razie ze stawką za odbiór śmieci? W moim przypadku, to jakieś 4 do 5 worków samych butelek. Druga sprawa, to kiedy w końcu przestaną być pobierane pieniądze za wywożenie popiołu od osób, które nie mają pieca na węgiel?

PPL 007

17:35, 2025-09-29

Rusza system kaucyjny w Polsce. Butelki i puszki

Utrudniania życia obywatelom ciąg dalszy. Śmialiśmy się z Chińczyków, że pracują za miskę ryżu. Teraz nas samych zrobili darmowymi pracownikami PSZOKów - to my musimy oczyścić, sortować, wynosić a teraz jeszcze składować i pilnować, żeby się przypadkiem nie zagniotło albo naklejki się nie oderwały bo z kaucji nici. I jeszcze za to płacimy (i to coraz więcej). Jak pokazują dane z innych krajów systemy kaucyjne znacząco obniżają ilość lokalnych odpadów komunalnych. Stąd pytanie do władz - od kiedy możemy się spodziewać obniżenia opłat za wywóz śmieci w Pleszewie?

Piotr

15:39, 2025-09-29

Rusza system kaucyjny w Polsce. Butelki i puszki

kolejny wymysł z Euro-kołchozU. Jak nie wiadomo po co to - to wiadomo że po nasze pieniądze. Przecież już dzisiaj nie ma problemu z segregowaniem plastików i ich odzyskiwaniem. Kto ma w domu miejsce na mini sortownię? Przecież taki automat jest zasilany energią elektryczną. Pomnóżmy to przez ilość punktów z takimi automatami w całej Polsce ... Komuś wydaje się to logiczne? Ja osobiście przestałem kupować wodę butelkowaną. Można kupić sobie urządzenie do nasycania wody CO2 np. polskiej firmy Dafi Push Air. Można też inne. Grunt aby minimalizować ilość kupowanych butelek i tym samym ilość oddawanych do tego typu urządzeń. Zdrowiej, taniej, bardziej normalnie. Kiedyś były syfony i też było ok.

Robert

11:17, 2025-09-29

0%