%20(1).png)
Najpierw siebie popodrzucam. Gdyby to zależało ode mnie, to zrobiłbym tak, żeby do szkoły podstawowej chodzić maksymalnie trzy lata. W tym czasie nauczyłbym dzieci jako tako czytać i liczyć maksymalnie do stu.
Wydaje mi się, że w tym świecie takie umiejętności w zupełności są wystarczające. Resztę i tak robi za nas technologia. Oczywiście gdyby ktoś chciał się dalej uczyć – jak najbardziej. Natomiast podstawowa edukacja: trzy lata. Robiłem ten eksperyment w wielu szkołach i z różnymi uczniami: wszyscy wołali – "ksiądz na ministra". Dziękuję, dziękuję – odpowiadałem – a potem wyciągałem pytanie pointujące: a nie ciekawi was co dalej? Co z tymi, którzy nie chcą się dalej uczyć? Zapadała cisza … no jak to co – mówię – do pracy. Zostają tylko Ci, którzy chcą się uczyć!!!
Kto Was uczył savoir vivre’u? Chodzi mi o taki podstawowy, np. o zachowaniu się przy stole. Akurat o tym jest niedzielna ewangelia. Tak się składa, że w temacie uczenia trwa ogromne zamieszanie. Zastanawiam się tylko, czy w tych wszystkich decyzjach: takich czy innych, czy w tych wszystkich decyzjach chodzi o dobro uczniów? W sensie, … czy chodzi o poprawę jakości uczenia?
Które miejsce przy stole było pierwsze w czasach Jezusa? „Gdy Jezus przyszedł do domu pewnego przywódcy faryzeuszów, aby w szabat spożyć posiłek, oni Go śledzili. I opowiedział zaproszonym przypowieść, gdy zauważył, jak sobie wybierali pierwsze miejsca. Tak mówił do nich: ”Jeśli cię kto zaprosi na ucztę, nie zajmuj pierwszego miejsca, by czasem ktoś znakomitszy od ciebie nie był zaproszony przez niego. Wówczas przyjdzie ten, kto was obu zaprosił, i powie ci: "Ustąp temu miejsca"; i musiałbyś ze wstydem zająć ostatnie miejsce. Lecz gdy będziesz zaproszony, idź i usiądź na ostatnim miejscu. Wtedy przyjdzie gospodarz i powie ci: "Przyjacielu, przesiądź się wyżej"; i spotka cię zaszczyt wobec wszystkich współbiesiadników.” O jakie miejsce chodzi? Najważniejsze miejsce wtedy było … najbliżej drzwi.
Przełóżmy to na naszą dzisiaj obecność w … kościele na mszy. Śmieję się z tych wszystkich zachowań, w których widać naszą małość. W kościele to takie smutne. Wyobrażacie sobie Ostatnią Wieczerzę i słowa Jezusa kierowane do Jego bliskich - ale według dzisiejszej „tytułomani”? Wielce szanowny Panie Dyrektorze Piotrze, Szanowny Panie Prezesie Banku Judaszu, Przezacni Panowie Jakubie i Janie – Szefowie naszej ochrony itp. itd. Wyobrażacie to sobie? To dlaczego w Kościele tak dużo właśnie takiego myślenia: że ten ważniejszy a tamten … jeszcze ważniejszy. Kto jest pierwszy?
Według tego jak myśli Jezus, pierwszy jest ten najbliżej drzwi. Przełóżmy to na nas. Kto stoi najbliżej drzwi w kościele?
Farski Proboszcz
[ZT]12937[/ZT]
[ZT]12965[/ZT]
[ZT]12913[/ZT]
[ZT]13087[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu pleszew24.info. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Zapłacimy więcej za śmieci i w podatkach. Podwyżki
CSM - zgoda, wszystko drożeje, ale jakimś cudem Pleszew stać na bezsensowne wydatki generujące ogromne koszty. Cały ten LAB i zaraz znowu wywalenie kasy na muzeum w Rynku, to przecież będą ogromne straty każdego roku. Co do śmieci, to w Kaliszu też jest taniej i do tego pojemniki nie są zabunkrowane tylko ogólnodostępne. Jeszcze pytanko, jak to się stało, że straż miejska zniknęła z posterunku na Polnej?
PPL 007
12:19, 2025-11-14
Rozpoczęły się prace porządkowe na ulicy Krzyżowej
Następny bubel generujący wyłącznie straty. Potrzebowaliście hotelu? Trzeba było tu na rogu Kaliska/Rynek zrobić 5 pokoi hotelowych i niewielką galerię Bogusza, a nie buble na Ogrodowej i teraz tu. Każda kolejna decyzja pogrąża.
Pleszewianin
10:34, 2025-11-14
Zapłacimy więcej za śmieci i w podatkach. Podwyżki
Ciąg dalszy... Jeśli chodzi o "gospodarkę odpadami" w naszym mieście to to lepiej nie mówić o żadnej "gospodarce" bo to pasuje jak pięść do nosa. Na razie to jest pobieranie opłat za wywóz śmieci. Selekcja należy do mieszkańców czyli to oni faktycznie gospodarują odpadami. Przykład: wywóz gabarytów. W Jarocinie odbiór na telefoniczne zgłoszenie spod posesji, W Ostrowie Wlkp. wg harmonogramu miesięcznego odbiór z ulicy. U nas? Swoim środkiem transportu, na własny koszt, trzeba zawieźć na PSZOK. A opłaty w w/w miastach porównywalne. To mieszkańcy są dla PSZOK czy PSZOK dla mieszkańców?
CSM
10:30, 2025-11-14
Zapłacimy więcej za śmieci i w podatkach. Podwyżki
Z góry zaznaczę: nie jestem pracownikiem ratusza ani nie pracuję w budżetówce i nie mam nic wspólnego z władzami samorządowymi. Chciałbym tylko aby spojrzeć na sprawę uczciwie. Naprawdę uczciwie. Drożeje wszystko a władze samorządu są od tego aby pilnować żeby budżet się bilansował i nie zadłużyć miasta. Czasami wymaga to podejmowania trudnych decyzji ale właśnie po to zostali wybrani. Redakcja trochę manipuluje emocjami czytelników pisząc że 1,2 mln wpłynie do budżetu miasta z tytułu podwyżek za śmieci. Tyle tylko, że większość z tej kwoty zaraz wypłynie z budżetu w postaci opłat do urzędu Marszałkowskiego, płac do pracowników, podwyższonych opłat za prąd itd.. Tyle zysku co w pysku. Podwyżki dla przedsiębiorców? A przedsiębiorcy nie podwyższyli cen za swoje usługi i towary? Ile procent? Powtórzę jeszcze raz spójrzmy na sprawę uczciwie. Bo pieniądze nie lubią emocji a emocje pieniędzy.
CSM
10:18, 2025-11-14