Zamknij
UWAGA!

Dodaj komentarz

Szanowny Panie Prezesie Banku Judaszu. O tytułomanii i miejscu przy drzwiach. Felieton z pleszewskiej Fary

ks. Dariusz Brylak - Farski Proboszcz 05:07, 31.08.2025 Aktualizacja: 14:13, 02.09.2025
Skomentuj

Najpierw siebie popodrzucam. Gdyby to zależało ode mnie, to zrobiłbym tak, żeby do szkoły podstawowej chodzić maksymalnie trzy lata. W tym czasie nauczyłbym dzieci jako tako czytać i liczyć maksymalnie do stu.
Wydaje mi się, że w tym świecie takie umiejętności w zupełności są wystarczające. Resztę i tak robi za nas technologia. Oczywiście gdyby ktoś chciał się dalej uczyć – jak najbardziej. Natomiast podstawowa edukacja: trzy lata. Robiłem ten eksperyment w wielu szkołach i z różnymi uczniami: wszyscy wołali – "ksiądz na ministra". Dziękuję, dziękuję – odpowiadałem – a potem wyciągałem pytanie pointujące: a nie ciekawi was co dalej? Co z tymi, którzy nie chcą się dalej uczyć? Zapadała cisza … no jak to co – mówię – do pracy. Zostają tylko Ci, którzy chcą się uczyć!!!

Kto Was uczył savoir vivre’u? Chodzi mi o taki podstawowy, np. o zachowaniu się przy stole. Akurat o tym jest niedzielna ewangelia. Tak się składa, że w temacie uczenia trwa ogromne zamieszanie. Zastanawiam się tylko, czy w tych wszystkich decyzjach: takich czy innych, czy w tych wszystkich decyzjach chodzi o dobro uczniów? W sensie, … czy chodzi o poprawę jakości uczenia?

Które miejsce przy stole było pierwsze w czasach Jezusa? „Gdy Jezus przyszedł do domu pewnego przywódcy faryzeuszów, aby w szabat spożyć posiłek, oni Go śledzili. I opowiedział zaproszonym przypowieść, gdy zauważył, jak sobie wybierali pierwsze miejsca. Tak mówił do nich: ”Jeśli cię kto zaprosi na ucztę, nie zajmuj pierwszego miejsca, by czasem ktoś znakomitszy od ciebie nie był zaproszony przez niego. Wówczas przyjdzie ten, kto was obu zaprosił, i powie ci: "Ustąp temu miejsca"; i musiałbyś ze wstydem zająć ostatnie miejsce. Lecz gdy będziesz zaproszony, idź i usiądź na ostatnim miejscu. Wtedy przyjdzie gospodarz i powie ci: "Przyjacielu, przesiądź się wyżej"; i spotka cię zaszczyt wobec wszystkich współbiesiadników.” O jakie miejsce chodzi? Najważniejsze miejsce wtedy było … najbliżej drzwi.

Przełóżmy to na naszą dzisiaj obecność w … kościele na mszy. Śmieję się z tych wszystkich zachowań, w których widać naszą małość. W kościele to takie smutne. Wyobrażacie sobie Ostatnią Wieczerzę i słowa Jezusa kierowane do Jego bliskich -  ale według dzisiejszej „tytułomani”? Wielce szanowny Panie Dyrektorze Piotrze, Szanowny Panie Prezesie Banku Judaszu, Przezacni Panowie Jakubie i Janie – Szefowie naszej ochrony itp. itd. Wyobrażacie to sobie? To dlaczego w Kościele tak dużo właśnie takiego myślenia: że ten ważniejszy a tamten … jeszcze ważniejszy. Kto jest pierwszy?

Według tego jak myśli Jezus, pierwszy jest ten najbliżej drzwi. Przełóżmy to na nas. Kto stoi najbliżej drzwi w kościele?

Farski Proboszcz

[ZT]12937[/ZT]

[ZT]12965[/ZT]

[ZT]12913[/ZT]

[ZT]13087[/ZT]

 

(ks. Dariusz Brylak - Farski Proboszcz )

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%