W centrum Gniezna stanie pomnik upamiętniający 1000-lecie koronacji pierwszego króla Polski. Monument, który pojawi się w Parku im. Ryszarda Kaczorowskiego, powstaje przy wsparciu Miasta Gniezna, Gnieźnieńskiego Komitetu Pamięci oraz sponsorów prywatnych. Co istotne – ważny element tej instalacji został wykonany w Pleszewie!
Koronę wieńczącą 5-metrową granitową kolumnę odlano w znanej pleszewskiej pracowni państwa Kwiecińskich. To właśnie ten element – symboliczna replika piastowskiej korony koronacyjnej – ma być sercem całej instalacji. Zaprezentowano ją już publicznie podczas oficjalnego spotkania w Gnieźnie.
– Ta korona jest w pewnym sensie kopią piastowskiej korony koronacyjnej, insygniów, które brały udział w koronacjach pierwszych Piastów na królów Polski. Jest ona wykonana według modelu artysty rzeźbiarza Romana Czeskiego z Mosiny. Na podstawie modelu wykonano odlew u państwa Kwiecińskich w Pleszewie – mówił portalowi Gniezno24.com Maciej Chosiński z Gnieźnieńskiego Komitetu Pamięci.
Na kolumnie znajdą się daty 1025 i 2025, miecz oraz inskrypcje koronacyjne w języku polskim i łacińskim. Pomnik ma być gotowy we wrześniu tego roku.
–Ma to być symbolem, że istniejemy tu tysiąc lat, najpierw był chrzest Polski, potem było księstwo, które zaistniało w sferze kultury europejskiej, był Zjazd Gnieźnieński, a kulminacją tych wszystkich starań i utwierdzeniem miejsca Polski w historii była koronacja - dodaje Chosiński.
W realizację projektu zaangażowało się Miasto Gniezno, które pokryło połowę kosztów inwestycji – 100 tys. zł. Drugą część zapewnił Gnieźnieński Komitet Pamięci oraz sponsorzy. Obecnie gotowe są już wszystkie metalowe elementy – do wykonania pozostał jeszcze cokół i sama kolumna.
Pomnik ma nie tylko przypominać o ważnym wydarzeniu historycznym, ale także stać się miejscem refleksji nad wspólnotą, która pozwoliła na tak doniosłe wydarzenie, jakim była koronacja pierwszego króla Polski.
Korona, to nie pierwsze spotkanie firmy Kwiecińskich z historią Gniezna. Stojący od 1984 roku przed katedrą pomnik Prymasa Polski Stefana Wyszyńskiego to też jej dzieło. Podobnie jak inne, mniejsze prace w mieście.
Do najbardziej spektakularnych realizacji należy rekonstrukcja sarkofagu św. Wojciecha dla tamtejszej katedry - po kradzieży w latach 80. XX wieku. To była jedna z najbardziej wstrząsających kradzieży sakralnych w historii powojennej Polski. W nocy z 19 na 20 marca 1986 roku trzej sprawcy włamali się do bazyliki prymasowskiej w Gnieźnie. Złodzieje zdewastowali zabytkowy relikwiarz, kradnąc jego srebrne elementy, w tym figurę przedstawiającą świętego. Był to kunsztowny zabytek z XVII wieku, wykonany przez gdańskiego złotnika Petera von der Renena. Dla sprawców liczył się jednak tylko surowiec – zniszczyli relikwiarz, a część srebra została przetopiona. Dzięki szybkiej i skutecznej pracy funkcjonariuszy milicji obywatelskiej udało się w krótkim czasie zatrzymać zarówno sprawców, jak i osobę, która zainicjowała kradzież. Odzyskano również znaczną część zrabowanego srebra. Sąd nie miał wątpliwości – sprawcy zostali skazani na kary wieloletniego pozbawienia wolności. To co obecnie oglądamy w katedrze, jeśli chodzi o sarkofag jest zatem wynikiem w znacznej części pracy firmy z Pleszewa.
Prace pleszewskich firmy znane są na całym świecie, w tym za oceanem. Pomniki stoją w niezliczonej już ilości miast.
Członkowie Gnieźnieńskiego Komitetu Pamięci. Fot. Gniezno24.com
[ZT]12155[/ZT]
[ZT]12128[/ZT]
[ZT]12165[/ZT]
[ZT]12147[/ZT]
[ZT]12142[/ZT]
[ZT]12150[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz