Zamknij

Kochana, tylko biorezonans! Ja już do lekarzy nie chodzę!

05:46, 01.03.2025 Aktualizacja: 14:32, 10.03.2025
Skomentuj Fot. PX Here / Pixabay Fot. PX Here / Pixabay

 

W ostatnich latach zdobywa coraz większą popularność. W jaki sposób diagnozuje choroby? Tego nikt dokładnie nie wie. Dlaczego ludzie tak bardzo mu ufają? Tego też nikt niestety nie wie.

Biorezonans czy też rezonans magnetyczny quantum każdy może kupić na aAlegro już za kilkaset złotych. Nie trzeba mieć do tego żadnych uprawnień, nie trzeba mieć wykształcenia medycznego, ani żadnego innego zakładającego wiedzę o funkcjonowaniu ludzkiego organizmu. Jak działa biorezonans? Dokładnie nie wiadomo. Za pomocą odpowiednich czujników przytwierdzonych do ciała ma wychwytywać fale elektromagnetyczne czy charakterystyczne drgania, które pochodzą od komórek ciała człowieka (inne rzekomo od zdrowych, inne od chorych komórek czy organów), a jeszcze inne od znajdujących się w ciele toksyn czy pasożytów. Nie jest to metoda poparta faktami, raczej bazuje na domysłach i założeniach. Ani sposób działania biorezonansu, ani jego skuteczność w diagnozowaniu różnych schorzeń nie została w żaden sposób potwierdzona naukowo. Dlaczego więc tak wiele osób twierdzi, że dzięki biorezonansowi znaleźli pomoc i wyleczyli choroby, w przypadku których lekarze okazali się bezradni, albo nawet ich nie zdiagnozowali?

Osoby wykonujące biorezonans oraz różne rodzaje podobnej diagnostyki twierdzą, że ma on dużą skuteczność w diagnozowaniu i leczeniu przede wszystkim alergii pokarmowych, ale też skórnych, chorób skórnych, pomaga w chronicznych bólach, nawracających infekcjach i poprawie ogólnej odporności, poprawie jakości snu, bardzo często w chorobach i zakażeniach pasożytniczych. Niemal nagminnie wśród moich znajomych słyszę, że jednak przeważają diagnozy dotyczące pasożytów, również w zupełnie absurdalnych miejscach, co ma odbijać się na różnych aspektach funkcjonowania różnych układów w organizmie, łącznie z imitowaniem guzów nowotworowych. Kluczem do wyleczenia jest oczywiście ziołowe odrobaczanie, najczęściej preparatami sprzedawanymi przez samych samozwańczych diagnostów czy naturoterapeutów. Nie są to tanie rzeczy, niemal we wszystkich przypadkach nie znajdziemy na opakowaniu składu takiego “leku”, a jedynie ogólne informacje, jakie zioła zawiera (ich dawki mogą nie mieć żadnego znaczenia dla zdrowia). Co więc sprawia, że tego rodzaju terapie, jak twierdzą osoby stosujące je, pomagają? Dlaczego poprawiają samopoczucie?

Dlatego, że osoba taka głęboko wierzy, że to “leczenie” jej pomoże, a jak wiadomo potęga autosugestii jest ogromna, natomiast placebo ma często lepsze wyniki, niż lek, w którego skuteczność nie wierzymy. Większą skuteczność ma deklaracja koleżanki, która się “wyleczyła” niż badania na próbie kilku tysięcy osób. Nic bardziej nie pomaga człowiekowi w zdrowieniu niż redukcja stresu i zaprzestanie zamartwiania się. Ogromne znaczenie psychologiczne ma też “wiedza”. W końcu ktoś mi powiedział konkretnie (czy na pewno), co mi jest i dał konkretne (czy na pewno) narzędzia do walki z moja chorobą, dolegliwością czy słabością. Kolejną przyczyną lepszego samopoczucia po diagnozie biorezonansem może być po prostu większa dbałość o zdrowie. Zwrócenie większej uwagi na to, ile i jak śpimy, co jemy oraz jak wygląda nasz styl życia, reakcje stresowe, ilość pracy, większa ilość aktywności fizycznej. Dlatego, jeśli ktoś chce tracić pieniądze na niepotwierdzone w żaden sposób terapie i ryzykować zdrowie - jego sprawa. Jednak pamiętajmy, że w przypadku dzieci może być to szczególnie ryzykowne i obarczone ogromną odpowiedzialnością. Lekarz, który popełni błąd lekarski, odpowie za to przed sądem lekarskim, a może także przed sądem cywilnym, natomiast naturoterapeuta czy osoba wyłącznie z kursem obsługi biorezonansu nie podlega żadnej instytucji dyscyplinującej, a gabinety z takim rodzajem “diagnostyki” nie podlegają żadnym regulacjom ani kontroli. Ponieważ działanie biorezonansu jest niejasne, podobnie jak działanie ziół czy suplementów polecanych na takiej wizycie, negatywne reakcje organizmu na te preparaty również można interpretować na różne sposoby - może podanie było niewłaściwe, może dawka za mała, może terapia za krótko trwa. Jakie mogą być inne negatywne konsekwencje korzystania z biorezonansu? Oprócz tych finansowych i po prostu efektu placebo, może to być opóźnienie prawidłowej diagnozy i właściwego leczenia. Mogą to także być skutki uboczne samego użycia urządzenia np zawroty głowy, zmęczenie czy nasilenie objawów, często interpretowanych jako “efekt oczyszczania organizmu”. Biorezonans jest niewskazany szczególnie dla osób z zastawkami serca, rozrusznikami, zastawkami komorowo-otrzewnowymi i metalowymi elementami w ciele.

Żeby była jasność, rozumiem w pełni rozczarowanie lekarskimi diagnozami w stylu “taka pani uroda” czy “w tym wieku to normalne”. Niezwykle cenię sobie też naturalne metody leczenia, w tym ziołolecznictwo. Uważam również, że leczenie wsparte (nie zastąpione) solidną suplementacją dobrej jakości (z deklarowanym składem do wglądu) może być skuteczniejsze i szybsze. Jednak muszą to być metody mające potwierdzenie nie tylko w badaniach naukowych, ale przede wszystkim posiadające uzasadnienie w wiedzy o funkcjonowaniu ludzkiego organizmu. Podam taki przykład - jeśli jakiś dietetyk czy naturoterapeuta poleca Wam przyjmowanie 5 gramów witaminy C dziennie (nawiasem mówiąc jej cudotwórczość jest mocno przeceniana), to znaczy, że nie ma podstawowej wiedzy o funkcjonowaniu naszego ciała. Po pierwsze lepiej przyswajamy witaminę C z pożywienia, po drugie jej nadmiar jest natychmiast niemal wydalany z moczem, więc nie jesteśmy w stanie jej zmagazynować. Nadmiar witamin z grupy B widać nawet podczas suplementacji, bo od nadmiaru mocz staje się zielonkawy. Nawiasem mówiąc najbardziej naturalnym sposobem dostarczania witamin jest żywność, a nie łykanie końskich dawek supli.

[ZT]9809[/ZT]

[ZT]9920[/ZT]

(Anika Nawrocka)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%